Translate it!

środa, 31 października 2012

Zielono,zielono....pesto! Klasyczny włoski sos.


CZAS PRZYGOTOWANIA PESTO: 5minut
CZAS OCZEKIWANIA: 0
CENA ZA SŁOICZEK : ok 15zł

LISTA ZAKUPÓW:


świeża bazylia w doniczce 3zł-10zł (w tesco często są za 3zł /w almie za 4)
orzeszki pini / tańszy zamiennik: orzechy włoskie ok 5 zł za 80g
oliwa z oliwek 
szczypta soli
czosnek ok 1,50zł za główkę
parmezan od 4zł - ....
(w wersji studenckiej polecam Corregio,w wersji na bogato parmezan w całości,do utarcia)



1. W zależności od tego jak zaopatrzona jest nasza kuchnia, wybieramy potrzebne nam sprzęty. Jeżeli posiadamy blender-blendujemy wszystkie składniki za jednym zamachem.Jeśli nie-musimy przygotować głębszą miskę i drewnianą kulę do ucierania lub  moździeż.

2. Bazylię obcinamy całymi pędami,jeśli chcemy,aby służyła nam więcej  niż raz-zostawcie kilka większych liści ,aby roślina miała czym pobierać światło .Pamiętajcie aby umyć liście przed posiekaniem.




2. Wszystkie składniki siekamy/ucieramy : orzechy włoskie,1-2 ząbki czosnku,oliwa z oliwek, parmezan,liście bazylii z jednej doniczki,sól.Jeśli chodzi o ilość czosnku-jest to kwestia indywidualna,pamiętajmy,że liście bazylii zmniejszą swoją objętość kilkakrotnie,nie możemy zatem dodać do nich dużej ilości czosnku, bo nic z tego nie będzie. Najlepiej po utarciu wszystkich składników dodawać czosnek i co chwilę sprawdzać ,czy smak nam odpowiada.





TROCHĘ HISTORII...
Pesto powstało w rejonach Ligurii we Włoszech.Swoją nazwę zawdzięcza metodzie przygotowania -pestatura bowiem oznacza miażdżenie liści oraz innych składników w tradycyjnym marmurowym moździerzu za pomocą drewnianego tłuczka.
Pesto możemy podawać do chleba, makaronu, sałaty, sera i innych.Okres ważności wynosi około tygodnia.Pamiętajmy, że jeśli pesto podajemy na ciepło,nie możemy podgrzewać go zbyt długo,ponieważ liście bazylii gorzknieją pod wpływem wysokiej temperatury.

2 komentarze: